Mikroliście a kiełki – czym się różnią?

Do tej pory w Polsce temat mikroliści nie był zbyt na prawdę bardzo często poruszany. Jeśli kiełki dla wielu ludzi są zagadnieniem znanym, o tyle mikroliście już nie w stu procentach. Warto więc przytoczyć interesujące informacje na ich temat a także dowiedzieć się, czym są i czy jest opłacalne je hodować.

I właśnie może od hodowania warto zacząć, ponieważ tutaj możemy wyróżnić chociażby hodowlane mikroliście rzodkiewki, które po wyhodowaniu można używać w kuchni i spożywać. De facto są to podrośnięte kiełki, które posiadają już 1szy liść słuszny. Jak więc widać kiełki mają wiele wspólnego z mikroliściami i są w zasadzie tym samym, wyłącznie w innej fazie rozwoju. Warto jednakże dodać, że mikrolistki muszą rosnąć w Ziemi. I właśnie też tym różnią się od kiełek. W tej chwili niejedna osoba może zapytać, co w takim razie dużo lepiej wybrać. Kiełki czy młode mikroliście? W zasadzie wszystko uzależniony jest od nas, jednakże przyjęło się, że kiełki nie zawsze są dobrym wyborem. W szczególności w sytuacji roślin, na które realnie trzeba długo czekać. Dlatego też popularność mikroliści rośnie i na pewno będzie przez cały czas rosnąć. Po prostu liczba gatunków, które znacznie łatwiej można wyhodować właśnie z poziomu mikroliści jest znacznie większa, niż w przypadku tradycyjnych kiełek. Oczywiście nie możemy zapominać, że jedna jak i druga opcja mają własne plusy i minusy. W sytuacji kiełek można dodać, że dosyć szybko są one w stanie się produkować. Natomiast w sytuacji wybranych gatunków czas jest ten znacznie dłuższy. Przykładowo jeżeli interesuje nas rzodkiewka lub słonecznik, to tutaj znacznie lepszym wyborem będą tanie mikroliście rzodkiewki i słonecznika. Osoby, które szukają pobudzających ciekawość alternatyw dla typowego ogrodnictwa, mikrolistki na pewno są cudowną opcją. Można je hodować w domu, a rewelacyjnym miejscem na ich rozwój jest parapet. To właśnie tam mają one rewelacyjne warunki do wzrostu i rozwoju. Zwracając uwagę na, że średnio już po dwie tygodniach można cieszyć się z rezultatów mikrolistków, to rzeczywiście warto zainteresować się domową hodowlą. Osoby, które obawiają się, że będą musiały przeznaczyć na to dużo czasu również są w błędzie. Podsumowując de fakto warto uprawiać mikroliście w domu, szczególnie jeżeli już pragniemy uzyskać naturalne rośliny, bez dodatków chemicznych, które można uprawiać do chce, a jeżeli chcemy to można nawet je spożyć.

Polecam: mikroliście.